Czeeeść wam!
To nie ma być kolejny nudny blog, na którym opisywane jest jakie to wakacje za granicą nie są cudowne itp... itd...
Nie! Ten blog będzie opowiadał o prawdziwych wakacjach za granicą, a konkretnie będą to wakacje w Danii.
Dania jest naprawdę bardzo ładnym krajem, ale jak każdy ma też swoje wady.. I przyjeżdzając tutaj z Polski jest naprawdę ciężko się przyzwyczaić do życia tutaj, nawet jeśli są to tylko kilku tygodniowe wakacje.
W sumie chciałabym wam opowiedzieć w pierwszej notce o tym jak mija taka podróż tutaj busem, a nie od razu jaka to Dania jest lub nie jest .
No więc busem, którym jechałam, jechałam 15 godzin... Gdzie najwięcej do Danii powinno jechać się 11... Taak, świetnie!
Jako, że jestem z okolic Torunia, odjazd miałam właśnie z cpnu w miejscu ustalonym przez kierowcę.
O 13:10 wyruszyłam w bardzoo długą podróż, pragnę dodać, że jestem osobą niepełnoletnią i jechałam kompletnie sama.
Wyobraźcie sobie, bus pełen obcych wam osób przez 15 godzin...
Jakieś 6 godzin przez Polskę i 5 godzin przez Niemcy. CHCIAŁABYM!
Przez Niemcy jechałam około 7 godzin, w tym przesiadka, bo mój bus nie jechał na prom, więc kolejna rzecz, która opóźniała dojazd na miejsce.
Prom miał być o 00:45, myślicie, że był? To źle myślicie.
Wjechałam na prom o 2:10... i miał płynąć 45 minut z czego zjechałam z promu o 3:20 a nie o 2:55...
No fakt, faktem miałam z promu do domu około 19km, więc dojazd poszedł dość szybko...
Wysadziliśmy po drodze jeszcze dwie osoby, a poźniej już prosto do domuu.
W domu byłam o godzinie 4:15, coś takiego...
Więc jedyne czego chciałam w tamtym momencie to prysznic i spać...
Oczywiście musiała odebrać mnie moja siostra, gdyż kierowca nie chciał puścić mnie samej...
Tak więc, cała, zdrowa i zmęczona dojechałam do domuu!
Wrzucam wam zdjęcia z promuu! I ogólnie z Danii,
Notki będą dodawane, co sobotę, więc do zobaczenia !!