53

Jakaś tam fota z urodzin z nocki hahaha Generalnie to zdjęć się chyba nie doczekam od ludzi więcwstawie je póżniej. Było nas 15. Na początku nie potrafiłam ogarnąć ludzi ale potem już wszyscy w miare zaczęli mnie słuchać  hahahaha. Ogólnie to było tak zajebiście że bardziej się chyba nie dało.  nie ma to jak sąsiadka przychodząca o godzinie 17 (!) z pretensjami że zachowujemy siię jak stado koni i że zadzwoni po policję ._. ale było mega, wszyscy tańczyliśmy i co jest dziwne to wcale nie graliśmy w butelke. Jezu ale było tak zajebiście, że chyba czas zacząć szukać synonimów do tego słowa. Potem ci którzy jeszcze troche zostali oglądaliśmy ToyStory 3 ^^ Potem wszyscy jeszcze miętoliliśmy Ronnie, że została wygłaskana za wszystkie czasy hahaha Cóż jak już impreza się skończyła był  NIEPRZECIĘTNY SYF. W łazience full ręczników leżało w wannie i w umywalce (what the fuck?) walało się pełno ścierek i jedzenia, meble były poprzesuwane i złamaliśmy kółka w kanapie. No i ziemia od kwiatów i ktoś mi ukradł kaktusa! :((Ale bez obaw Ronnie wkroczyła niczym odkurzacz i zjadła wszystkie chipsy, żelki i pozostałe kawałki tortu na podłodze (jaaaaak? O.o). No i następnego dnia po tych chipsach zrobiła pomarańczową kupę. Jejkuu nooo...no............no............. no zajbiście było noo! 

prezenty też dostałam super:

koszulke z okularami i wąsami, koszulkę super-man, koszulkę 100% single, majtki 100% single, masło do ciała, simsy 4 pory roku, mengę, mangę, własnoręcznie robioną kokardkę, mnnnnnnnnnnóstwo czekolady, kupon do empiku, kolczyki, skarpetki z garfieldem, KOSZULKĘ FAIRY TAIL <333, piękną ramkę ze zdjęciami moje i Malwiny <3, modeline fluorensencyjną (pewnie źle napisałam), mnóstwo kartek, rózyczkę, pieniążki, błyszczyk, bransoletkę, korale

+ ja bardzo proszę o zwrot tego kaktusa :((