Takie roodzeństwo ;d
dzisiaj wolne, jutro juz pracujemyyy. Czekam na dziadzia i siostre. Kaweczka a potem zobaczymy;)
wszystko co wydarzyło sie w moim życiu sprawilo ze jestem silniejsza i madrzejsza.
Umiem szanowac to co mam, potrafie odwdzieczyc sie gdy ktos zrobi cos dla mnie.
Mam wspaniałego mężczyzne z ktorym tworzymy rodzine, prowadzimy razem dom i zyjemy wspolnie.
Razem podejmujemy decyzje i razem rozwiazujemy problemy. Wspieramy sie i stoimy oboje murem za soba.
Koncm roku zaczynamy robic moja gore, najpierw przesuniemy sciane powiekszymy toalete a pomniejszymy kuchnie.
Potem podlogi i sciany umeblowanie na samym koncu. Ale to juz w wakacje pewnie.
Mamy plan jak sprawic by nie musiec pracowac cale zycie a pieniadze byly.
Jak sie uda to bedziemy szczesliwi.
Myslimy nad wyjazdem. Na poczatku Pysiek pojechal by sam bo ja mam tu szkole i rente. A pozniej bym dojechała do niego.
Nie da sie robic 260 godzin w miesiacu.. Nie ma go w ogole w domu a jak jest to odpoczywa.
Mamy tez zamiar wynajac nasze mieszkanie. Kredyt sie bedzie splacal a my bedziemy mieszkac u mnie.
Damy rade. Bo jak nie my to kto.
A laptop jest super. Taaaaki szybki ze o rany;d nie muli. za taka kase to nawet bym sie pomyslala ze moglby mulic.
lece sie byczyyyyc