Znowu przerwa w pisaniu notek, ale tyle się ostatnio dzieje, że nie mam czasu na sen...
A więc: Koniska super! Errisek powoli wraca do formy, jesteśmy na etapie gubienia zimowego sadełka, dziewczyny przygotowują się do odznaki, a może jak mi czas pozwoli to jakoś i ja na nią wsiądę ;) Charger, żyje, chodzi do przodu, do tyłu, nawet skręca :P A tak serio to dawno u niego nie byłam - jestem okropną babcią dla małego syneczka :P Ale nadrobię, bo w środę pojadę go odwiedzić. Akacja coraz lepiej, chociaż po wyjściu na dwór początki były ciężkawe... Ogromna ilość pracy przed nami, ale nie poddajemy się! Annapurna aktualnie udaje, że jest smokiem i zachowuje się i wygląda przy tym jak wielki, mało rozgarnięty jeszcze koń :P Chyba lubi skakać, bo dzisiaj wyskoczyła mi z hali (drzwi 2m wysokie)... Crazoooool ;) Witalij ostatnio chodził super, mimo zimowej przerwy, bo nie chodził pod siodłem całą zimę, to jak na niespełna 5-letniego konia, zachowywał się wręcz bosko! A dalej z podopiecznych no to ostatnio Breneka niestety się nadwyrężyła i mamy chwilową stopkę w treningach, Kaśka jutro idzie w obroty, Jandar ma jeszcze przerwę ode mnie. A Łośkowe konie, też się byczą właściwie, bo nie mam czasu do nich jechać. Cały tydzień ekstra napięty terminowo! Zostały mi pojedyncze miejsca na jazdy na weekend. No i 1.07-14.07 prowadzę obóz sportowy dla zaawansowanych jeźdźców gdyby ktoś był chętny ostro potrenować ;)
Jak zawsze sporo sprzętu na sprzedaż:
http://ogloszenia.re-volta.pl/uzytkownik/pokaz/23909