Zdjęcie z koncertu który odbył się tydzień temu. Nawet mi się podobało, backstage zajebisty, muzyka zajebista, ludzie zaje... a jednak nie wszyscy. oczywiście dużo mnie wkurwiało jak zawsze ale jeszcze nikogo nie zabiłem.
Wyglądam jak pijany slash jak to ktoś nazwał
czy coś jeszcze się działo? raczej nie