Hannibal urodził się na Litwie, w roku 1933, jako syn hrabiego Lectera, i jego żony Simonetty, pochodzącej z rodu Sforzów i Viscontich. Miał siostrę o imieniu Misza. Podczas II wojny światowej, podczas operacji Barbarossa, sześcioletni Hannibal i jego rodzina, a także służba zostali zmuszeni do opuszczenia zamku, w którym mieszkali, by przenieść się do małego, ukrytego w okolicznych lasach domu. Żyli tak do 1944, kiedy to w czasie napaści litewskich kolaborantów, jego rodzice zostali zamordowani. Niedługo potem, na skutek strasznego głodu i ciężkiej zimy, Misza została zamordowana i zjedzona przez swoich oprawców, a sam Hannibal (wówczas jedenastoletni) został porzucony. Po wojnie trafił do sierocińca, z którego wyciągnął go jego wuj, Robert Lecter. Trafił do Francji, w której zdobył wykształcenie, wykazał swój talent do rysowania i anatomii.
Hannibal był dzieckiem skrytym, lecz niezwykle inteligentnym. W wieku 6 lat biegle posługiwał się matematycznymi wzorami, np. korzystając z twierdzenia Talesa. Gardził ludźmi, którzy wykorzystywali siłę fizyczną wobec słabszych od siebie, wielokrotnie wdawał się w bójki z oprawcami młodszych dzieci.
W wieku 13 lat Hannibal dokonał pierwszego zabójstwa. Zamordował rzeźnika łowiącego ryby, ponieważ ten obraził jego opiekunkę. Do zabójstwa użył japońskiej katany.
Gdy miał 18 lat, za pomocą swego członkostwa we Francuskiej Partii Komunistycznej, dostał się na Litwę, gdzie wpadł na trop swoich oprawców z młodych lat, dając sobie szansę na zemstę za los swojej siostry. Po długich poszukiwaniach, Hannibal zamordował ich, pozbawiając się człowieczeństwa w imię honoru... potem zaś dostał się do USA, dokładnie - do Baltimore.
A tam ..:)