Nie mogłam wczoraj napisać. Zjadłam pasztecika, barszcz, płatki, danio i jabłko. Poprawię sobie zaraz humor, bo idę na zakupy. Postaram się ogarnąć, bo mam dosyć tego doła. W ten weekend nareszcie nie pije, nawet nie mam ochoty. Ja chcę sylwestra<3
Komentarze
osiagneswojcel a ja chce kur.a koniec tego peiprzonego roku;/
Chce koniec tych sorawdzianow, ktore naarzucaja z dnia na dzien.
Moj mozg jest w kompletnej rozscypce i juz nie pracuje, fuck !