Mustafa.

Wakacje, teren na Mustafie.

Szczerze? Zmienia się. Wszystko. Szczególnie ludzie.

Pomyślałam sobie, że w końcu napiszę o czymś konkretnym, czym są moje plany.

Często zbyt trudne do osiągnięcia, ale ja dam radę. Zawsze daję. :) I ogólnie, to się przekonałam ostatnio, że jak umiesz liczyć, to licz na siebie. Do tego, jeżeli ktokolwiek cokolwiek Ci obiecuje, to żądaj tego na piśmie. Takie przemyślenia 15 latki. Co do planów, to jest ich sporo. Na pierwszym miejscu jest plan nauki, bo przecież źle napisane testy=kiepskie liceum=brak chęci nauki=źle napisana matura=BRAK PIENIĘDZY NA KONIA. A co do konia... to jeżeli PLANY wypalą, to niebawem będę szyczycić się własnym wierzchowcem. Nie takim, w którego włożę mnóstwo siebie, i nagle mi Go odbiorą. Wtedy dopiero zacznie się praca z jazdą konną. Zanim jednak zadecydujemy się na konia, muszę być gotowa na testy, bo jeżeli nie będę gotowa, a dostanę konia, to źle napiszę testy, co w przybliżeniu daje BRAK PIENIĘDZY NA KONIA.  

Drugimi przemyśleniami są ludzie. Można powiedzieć, że bliscy mi ludzie, z mojego środowiska. Najbardziej intryguje mnie słuchanie muzyki o uczciwości, o byciu szczerym, o nie robieniu innym ludziom, co Tobie nie miłe, o przyjaźni, miłości, zaufaniu, smutku, depresjach. Myślę, że to żadne zaskoczenie, że gówno wiedzą o tym wszystkim. Robią na odwrót. Są dokładną odwrotnością, później są smutni bo żałują, i na końcu  oczywiście rzekoma depresja. Tak bardzo pokrzywdzeni. Także, moim 15 letnim zdaniem, to czas wziąć samego siebie w obroty. Najpierw POMYŚLEĆ, nawet cztery razy, później cokolwiek zrobić. Chyba nie takie trudne. Mówi się "nikt nie jest idealny", ale przynajmniej może być szczęśliwy. A przez co jest się szczęliwym? Przez pracę nad sobą, poprzez dążenia do spełnienia marzeń. Dlatego zmieniłam się. Przestało mnie interesować zdanie innych na mój temat. Przestaly interesować mnie kłamstwa. A to, co mnie chyba boli najbradziej, to ludzie dorośli, lecz wciąż młodzi, wierzący w ploteczki i kłastewka nastolatek. Ja jakoś przeżyję z tą myślą, i mam nadzieję, że zorientujesz się w odpowiednim momencie co robisz i w którym miejsu jesteś.

Dzisiaj tak wyszło filozoficznie, może dlatego, że nie mogę spać. ZNOWU. No nic, dobranoc.