Ostatni wpis był w lipcu, stąd wniosek że...
To była bardzo długa impreza, lol
(Losowy obrazek, cośtam cośtam, jest świetnie i takie tam inne zapychacze miejsca, które wspaniałomyśnie Wam wycinam.)
(Przepraszam, że nie da się mnie złapać, dwa kierunki, praca, no a przecież trzeba expić bla bla bla; PISAĆ LISTY, SKRZYNKĘ DOMOWĄ JESZCZE SPRAWDZAM.)
(wyjście na piwo? Za dwa tygodnie, nie wcześniej, pliz)
(teksty do przetłumaczenia i wszystkie inne sprawy... no cóż, do końca miesiąca postaram się wyrobić, cierpliwości ;) )
Haha.