Możesz na chwilę tu przestać czuć, zniknąć w pyle
Ale siebie nie oszukasz, nawet myśląc na siłę
Nie da się sprzedać wnętrza, choćby za milion- tyle
Nie chcę uciekać w nicość, ciągle zmiany szukać
Po co zmieniać wszystko, jak nasz świat jest tutaj
To nasza rzeźba tylko i może nam się udać
Największa perła z istot?-chcę jej zaufać
Może to być dziecinne, może to nic nie znaczy
Ale daje mi kurwa siłe, by kruszyć skały
Daje mi najczystsze życie, poczucie prawdy
Na codzień za dużo myślę, chcąc to wytłumaczyć
Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz
Mogę grać w tą gre nawet jak poznasz me karty
Chcę wszystko mieć dla siebie, lub wszystko stracić
To ryzyko jest tu wszędzie, mimo to grałbym