ostatnio byłam tutaj w marcu. dużo sie działo..
koniec szkoły, matura, zawirowania, wzloty i upadki.
ale przeżyłam, i czuje się silniejsza chociaż tyle.
teraz? siedzę sobie w domu, odpoczywam trochę
następnie poszukam sobie jakiejś pracy w okolicy
albo wyjadę za granicę do rodziny. nie wiem w jakim
kierunku mam iść.. studia,praca, inne sprawy. cięzko
ale jakoś to będzie musi!
do następnego.