Piję piwo...
próbuję sie zrelaksować po nocce na odśnieżaniu po szybkim wstaniu i dalej arbajt wiercenia i elektryka
Nie mogę sie zrelaksować.
Mój świat prysł. Świat cichego ciemnego pokoju z kolesiem mającym własne aspiracje marzenia.
Teraz to jest nasz świat którego nie czuje sie tą szczęśliwą połówką . Rozjaśnione zakamarki ciemnego pokoju biją oślepiającym mlecznym światłem.
Chce do swojego świata... chodź na dzień...