Ola nie to nie twoja wina, to wina nas obydwóch. Nie gniewajmy się już.
Jest trochę dziwny wieczór taki samotnie spędzony, już ciemny.
Zaraz się coś wydarzy, czuję to. A ty siwa, wiem że to czytasz i się śmiejesz.! ;p Moja mama powinna zaraz przyjechać, bo pojechała do kościoła. Wtedy będzie się więcej działo, bo mama zawsze tam karze coś zrobić i w ogóle xD Ale cichooo. Słychać tylko pukanie w klawiature i od czasu do czasu skrzyp krzesła....No i jeszcze ktoś zamyka i otwiera drzwi...tyle...Dobra nie ważne zresztą. Moja mama obiecywała, że jutro będziemy ubierać choinkę i mam nadzieję, że tak będzie heh ;x Ubieranie choinki to sama przyjemność, a niektórzy narzekają, że trzeba jeszcze choinkę ubrać, no proszę nie przesadzajmy to tylko powieszenie kilku bombek, a jednak coś *.* Jak byłam młodsza to się tym bardziej jarałam niż teraz, ale teraz też nie pogardzę. Zawsze ubieram ja, Kuba, tata i jak siwej się chce to też ubiera. W tym roku będzie wigilia bez śniegu szkoda, chociaż może jeszcze odrobinka przynajmniej spadnie, kto wie ? A w ogóle to dzisiaj najkrótszy dzień w roku, no rzeczywiście szybciej się ciemno zrobiło ;p Boże siwa wkurzasz mnie ;x
Mówisz, że na mnie narzekasz, a ja ci nic nie zrobiłam.
Dobra udanej beki
__________________________________________________________________________________
WALCZĘ O TO BY PRZETRWAĆ...