przyjaciele. < 3

11.09.12r. - wtorek

Cześć kochane. ; * Co u was słychać? Przepraszam, że się nie odzywałam jakiś czas, ale tak jak pisałam szkoła, nuaka, treningi i inne rzeczy to naprawdę duuużo czasu, i nie mam kiedy. Jak też wspominałam gdy tylko znajdę czas to napiszę, teraz akurat ten czas znalazłam, mimo to, że powinnam uczyć się na kartkówkę z niemieckiego postanowiłam tutaj wejść. Jestem ciekawa co u was? Jak wam idzie w szkole? Mi plan strasznie nie pasuje, lekcje się dłużą, a zadań i wymagań jest znacznie za dużo, niektóre osoby mnie wkurzają, niektóre po prostu irytują swoim zachowaniem czyli norma jeśli chodzi o moją klasę. Niektóre osoby są po prostu tak żałosne, ja nie rozumiem jak można być tak fałszywym człowiekiem, pierw na siebie nadają na prawo i lewo, później nagle psiapsióły, nie rozumie tego.. Dla mnie to chore, żeby obgadywać swoją najlepszą przyjaciółkę, żeby ją obrażać i wgl... Ale dobra, lećmy dalej. W sumie jakoś już z tą szkołą trzeba sobie poradzić nie ma zmiłuj się, do tego dochodzi u mnie mały remont. Rodzice postanowili zrobić remont w przedpokoju i łazience, powymieniać wszystkie drzwi i powywalać wszystko z komórki, tragedia bo tyle przy tym roboty będzie. Oczywiście ja musze im pomóc, a najgrosze dopiero przed nami, bo jak zwalą nam się jacyś robotnicy do domu i będą wiercić, malować to kompletnie nie czuje się swobodnie w swoim domu, dziwnie się czuje, do tego źle mi się w takich warunkach uczy, masakra. W sumie nie będę was zanudzała moimi opowieściami, mówcie co u was słychać? 

Co do tematu dzisiejszej notki nie mam dla was żadneog zestawu, chodzi mi o przyjaźń. Nie będę duzo się rozpisywała, po prostu postanowiłam o tym napisać, bo widzę jak niektórzy : przyjaciele ' siebie traktują nawzajem, nie rozumiem takiego postepowania jak obgadywanie swoich przyjaciół, fałszywość, życzenie im najgroszego, zazdrość, wyśmiewanie co to za przyjaźń powiedzcie mi? Tak samo nie rozumie nazywania każdego znajomego swoim przyjacielem, według mnie słowo " przyjaciel " znaczy bardzo dużo, przyjaciel to jedna z osób najwazniejszych w moim życiu, taka jakby rodzina, ktoś dla kogo mogłabym dużo poświęcić, do któej mam zaufanie, z którą dobrze się dogaduje, którą po prostu znam. Nie można mieć wielu przyjaciół, jasne można mieć koleżanki, znajome, kolegów, znajomych ale nie nazywac ich przyjacielami, bo dla mnie to miano jest bardzo ważne i nie zasługuje na nie każdy. O przyjaźń też trzeba dbać, trzeba się spotykać, rozmawiać, nie zamykać się przed sobą. Ja jestem przy tej zasadzie, że lepiej mieć niewielu PRAWDZIWYCH przyjaciół, niż tysiące byle jakich. Dlatego i ja tak mam, mam jedną najlepszą przyjaciółkę, którą po prostu znam najdłużej i kilka też bardzo ważnych przyjaciółek, na które wiem że mogę liczyć, że mogę im zaufać, wszystko powiedzieć, wyżalić się i wgl. Nie będę wam się rozpisywała na temat przyjaźni, bo każda z was chyba wie co to słowo oznacza i sama ma przyjaźnie w swoim życiu, chciałabym wiedzieć jaka jest wasza definicja słowa przyjaciel, co taka osoba dla was znaczy? ;-) 

W sumie to na tyle. Widzimy się w kolejnym wolnym czasie z następną notką, jakieś specjalne prośby, propzycje? ;) 

Wasza Aniela ; *