photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 KWIETNIA 2010

Była wniebowzięta. Motylki wykonywały w jej brzuchu Bolero Ravela,

myśli bawiły się w berka a serce wystukiwało bliżej nie znany jej rytm.
Chciała krzyczeć, chciała powiedzieć każdemu spotkanemu człowiekowi na ulicy czy to w sklepie czy to w parku, że trafiła ją strzała amorka. I to nie byle jakiego.

Amorka który w dodatku wiedział co i kiedy robi.
Po prostu mówiąc językiem ludzi prostych: zakochała się.
Nagle ... STOP.
Czy ja dobrze słysze? Coś się we mnie odzywa?
"Halo. Do cholery. Czy Ty kiedykolwiek byłaś zakochana?"
No tak ... nie byłam.
"Po czym poznasz że to miłość? Że to nie kolejne zauroczenie?"
Ponieważ...jest inaczej niż zwykle...
"Jak inaczej? Miłość ma różne oblicza"
Bez wątpliwości, bez zastanowień, bez nostalgii... To nie wystarczy?
"Nie. A jesteś pewna?"
Myślę, że tak.
Ale... co wszyscy mają do gadania? To moje zdanie jest najważniejsze!
NA BOGA! MILCZ I DAJ MI KOCHAĆ.
Zostawiła serce na środku ulicy i poszła układać sobie życie.

 

 

 

 

 

 

< Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać >

;)

Komentarze

stworzonadlanikogo Ładnie ;)
01/04/2010 23:20:17