czy gdyby wszystko było różnicą 360 stopni to nie stali byśmy w miejscu?
zmiany, to i owszem, jak najbardziej.
nie tak spektakularne, a parę stopni to zbyt wielka skromność.
hm, oscylujące w granicach kilkudziesięciu to jakby optymalnie.
czasem warto małymi kroczkami, takie...
going through changes
with hope, M.