Wiem nie podobne z urody ale tu nie o to chodzi. Nawet jak po smierci będę aniołem to diabła za skórą będę miła tak jak ten tu oto przedstawiony butelka, papierosy i myśl w głowie ......... Nie tak serio podoba mi się te rysunek mogę sie z nim utorzsamić. Co tu więcej pisac nie dodałam żadnej oty bo brak



. Może następnym razem.
Chciała leżeć i lezy, głęboko zakopana.
Anioł którym była odszedł, delikatnym
jedwabiem jej łoże wyściełane,
by wiecznym snem anił mógł spać.
Teraz to anioł ze skrzydłami, którymi
oplata tych którzy jej nigy nie opuścili.
Oto ja Anioł, przemówiłam do was
abyście dostrzegli to co straciliscie.
Oto ja Czarny Anioł dla tych
któży mnie zabili.
Przyjrzyj się dokładnie jej grobowi,
głupcze co niewierzysz,
a dostrzeżesz postać w pięknej,
długiej czarnej sukni
z zieloną różą w ręku,
skrzydłami jak snieg białymi
do ziemi sięgającymi.
Jak Ci się uda odwróci głowię i dostrzeżesz zielone oczy
a w nich ból i ulgę.
Głupcze co nie wiezysz ona jest tam za dnia i nocy
Niezdziw sie jak będziesz sam na jej cymentarzu
i poczujesz oddech na karku
tedy głupcze uwieżysz i przed oczami przeleci Ci
twoje krótkie życie.
Anioł daruje Ci je lecz nastepnym razem
wróc z zieloną różą,
a może opowie Ci jakąś historję.
Historję ludzi z łoża w jedwabiu,
a może nawet swoją.