Czym lub kim jest człowiek ?
Istota? , wytworem Boga? , ciałem z krwi i kości?
Na to pytanie nikt tak do konca sobie nie odpowie..
Istnieja lekarze ,uczeni i naukowcy od tych spraw ,ktorzy najlepiej wiedza
Kim jest i czym jest tak naprawde człowek
ale do konca nikt nie wie skad jest
Biblia wszystko opisuje?
Podobno tak
Tylko czy to nie jest wiara w to co tam jest napisane?
Mozliwe że tak
Pewno spadł z kosmosu ,cholera wie
I tak to teraz wyglada.
Heh..
Lata pamietne.. Dziewietnaście wstecz..
Wtedy nie pamietam niczego wiesz ?
Malutki bylem
Z brzuszka mamusi sie wydostałem
To byl pierwszy dzien kiedy na świat zawitałem
Nawet na oczka malo co widziałem ,nic nie wiedziałem
Tak naprawde swój swiat mialem
Łusiutki na głowce z grymasem na twarzy
Plakałem i płakałem ciagle płakałem
Opisuje.. Nie raz to słyszałem
Latka mijały , Ciuszki za małe sie stawały
Wiec nowe od Mamy i Taty
Tak latka mijaly mijały...
Pewnego dnia pierwsze kroczki ,pierwsze słowa sie pojawiały
Radość od stron wszystkich
O! jak on mówi ,jak on chodzi
Prawda ze to nie jest piekne?
Czy ktoś tak mówil?
Nie wiem.
Lata mijały ,czasy sie zmieniały
Pieć latek sie juz miało
Nowe pomysly sie dostawało
One byly bez porównania z niczym
Czy to bylo ich przeznaczenie?
Eee raczej nie
Kazde odkrycie było nowym przezyciem
Z czego bardzo sie cieszyłem
Odkrywalem to o czym nigdy nie śniłem
Lata mijały dziesieć już za soba sie miało
Marzeń tysiace ,cześ z nich sie pospełnialo
Reszt na pózniej sie pozostawialo
Wieku do ich spełnienia brakowało
Edukacja sie zaczeła
Przedszkole ,Szkoła Podstawowa
Nowe przezycia
Nic nie zatrzyma biegu pedzących lawin
Pierwsze bijatyki ,dziwne zachowanie dzieci
Pierwsze milostki za dzieciaka
Nowe słowa ,ktore po łacinsku sie wymawia
Zaczynalem kształtowac światopoglad
Zaczelo sie czuc jaki ten świat jest wielki ,jak on szybko sie zmienia
Wszystko jest w ruchu jak w telenowelach
Jak ludzki krwioobieg
Który zwalnia lub pretkości nabiera
Czas leciał do przodu ,piętnaście lat miało sie u boku
To juz był jakis ogrom
Wszystko sie zmienialo i to diametralnie
Szkoła juz inna ,gimnazjum fajne
Znów pojawiały sie nowe doswiadczenia
Pierwsze wymiany spojzenia
Pierwsza dziewczyna
Pierwszy pocałunek
Smak alkocholu ,co nie co palenia
Wypady na miasto ze znajomymi
Marzenia takie kiedyś były
Histori nic nie zmienia
Wszystko pozostaje w naszych wspomnieniach
Od pietnastki strzelilo jak z procy
Jeden dziewięć na karku
Lata trudne jak cholera
Szkola Ponadgimnazialna juz mineła
Za to mile z niej wspomnienia ,klasa nie do zastąpienia
No ,ale co było tego juz nie ma
Imidż , optymiz jest teraz ważny
Bez tego człowiek na świecie był by straszny
Słowo człowiek
On ma historie zapisana w sobie
Były trudne i łatwe sytuacje
Teraz życ chwila potrafie
W milość mi trudno uwierzyć tak nagle
Zwiazane z nią były pewne komplikacje
Dały mi do tego powód pewne jasne sytuacje
Paby ,praca ,rozrywki
spotkania ze znajomymi
Bym mógł wymieniać ,wymieniać ,wymieniać
Ide śmiało przez zycia labirynt
Myśląc czy to ta ostatnia niedziela
która zmieni wszystko i da mi zadania do spełnienia
Niestety nie znam zakończenia
(...)
autor. loss555