nie wie co czuje.
tyle szans co dostałeś od niej, nie dostał nikt. wszystkie spieprzyłeś.
smutek. płacz. ból. pustka.
a miało być tak pięknie. wszystkie zachody słońca miały należeć do nich. mieli mieć jeszcze tyle dni przed sobą. razem.
a teraz? osobno.
a teraz gdy się mijają na mieście w jej oczach można zobaczyć jedynie ból i łzy, których nie może powstrzymać, gdy odwraca głowę.
kolejny raz. ból. łzy. smutek. pustka.
kolejny raz.
dlaczego jej to robisz?
z każdym razem coraz bardziej zamyka się na ludzi. już nie ufa tak jak kiedyś.
rozumie, że wszystko w życiu jest po coś. ale ile można.
ona już więcej nie zniesie.
były lampiony szczęścia. były spadające gwiazdy. były marzenia. było pragnienie, żeby w końcu się spełniły.
nic. cisza.
nadzieja? brak.