podsumowanie ostatnich kilku dni:
Piątek - sesja.^^ : całkiem, całkiem. Początek słaby, ale potem się rozkręciło.:))
Sobota - Bal Walentynkowy : zabawa przednia, radocha nie do opisania.:P
brak kilku osób.;c, macie czego żałować.:PP
Niedziela - zmagania z bólem mięśni i zakwasami.o.O
Poniedziałek - WALENTYNKI !!!; )
Miło spędzony wieczór z Łukaszem F.(i ze słłłitaśną parą).:]]
phiiii..nie moge się doczekać jutra.: P
Bal, Bal, Bal.:D