Jakies stare z wakacji jeszcze ;3. Jedna, wielka chujowka nadal trwa, ale juz chyba w sumie przywyklam. Przeciez czlowiek do wszystkiego jest sie w stanie przyzwyczaic. No coz. Dzis poniedzialek, powrot do smutnej, szarej rzeczywistosci, monotonii i obowiazkow. Jak ja tego nie cierpie.. Chce skonczyc juz szkole, chce sie stad wyniesc, chce byc wolna.
http://www.youtube.com/watch?v=Ssl_dBOFs6Q
Setka cipko, jebne Ci za te zdjecia. Przysiegam.