Kółko.
Koło.
Kółeczko.
bk, mój dałn.
no to ten - SZKOŁA.
znów.
good god, czemu...?
gdzie są ferie, gdzie są święta, gdzie jest koniec roku, gdzie są WAKACJE?
i myślę sobie co wieczór 'dziś pójdę spać wcześniej' i nigdy nie idę...
życiowe dramaty.
niedziela - wielki lajk za wielką niespodzianke.
konspira bardzo.
prawie umarłam. (y)
kto by się tam przejął.
bk. troszkę. tylko troszkę.
jak żyć?
byle do 30 stycznia.
misja na teraz.
5.
To ostatnie dwa miesiące przed końcem,
Inwazja recept na katar i depresję,
Dni, w których oszukuje nas słońce,
Jest pięknie temperatura spada jednocześnie,
Robi się niebezpiecznie,
Chłód przenika pościel, na suficie projekcje,
Chwil, w których łączyło nas szczęście,
Zanim staliśmy się dla siebie powietrzem,
I to nie w tym sensie, że nie możemy żyć bez siebie,
Tylko już nie widzisz mnie,
To był piękny sen, na Twoim zdjęciu w tle został tylko mój cień,
Wciąż słyszę Twój śmiech i czuję Twój zapach, figle płata mi węch,
A żołądek buntuje się jak próbuję coś zjeść,
Ale wiem, że to minie czas to niezawodny lek,
Rozstania jesienią są najgorsze,
Gniją wspomnienia i żółkną emocje,
A deszcz pada na nas próbując z nas zmyć,
Niepotrzebne skreślić - wstyd albo łzy,
Aż w końcu nie zostaje nic,
Tylko niemy krzyk na rozstaju naszych żyć,
I powtarzanie mantry, że tak musiało być,
Z pełną świadomości, że wciskasz sobie kit./TNR.
'potrafię być uległa
nie tylko w słowach
potrafię kochać
zawsze pełnymi zdaniami
potrafię tęsknić
wszystkim rzeczownikami
ranią mnie wykrzykniki
a czy samotność jest zawsze znakiem zapytania? '