sama się dziwię jak ten czas szybko leci.. :/ dopiero był październik a tu juz za parę dni święta.
no i myśle ze czas na male podsumowanie:
- zawalony kolos z analizy
- walące się plany sylwestrowe
- bije mi coraz bardziej na mózg - znowu zrobiłam sobie kolczyka
- znowu się chyba zakochałam (i to nie jest bynajmniej powód do radości)
- ...
jak widac wesolo nie jest.. zobaczymy co przyniesie nowy rok :P
na wypadek gdybym nie dotarła tu do Świat juz teraz skladam Wam najlepsze zyczenia: zdrowia szczescia, pomyslnosci i rodzinnej atmosfery przy stole wigilijnym