Nie mam pojęcia czy to po prostu już nerwy mają nade mną władzę czy jestem na tyle wrażliwa, że z każdym razem jestem smutna czy płaczę nie wiem co ma taki wpływ na moją osobę, ale wiem jedno. To, że życie nie przynosi czasem tego co chcemy nie znaczy, że jest gorsze, ale tylko inne. Miłe jest uczucie wiedząc, że komuś na Tobie zależy i osoba tylko patrzy na Twe wnętrze, które jest piękne jak każde, lecz trzeba wyłącznie to dostrzec. Nie ważne, że jest mnóstwo ludzi wokół, akurat osoba, która Cię lubi może zauważyć Ciebie i wtedy życie zaczyna się od nowa, to taki rozdział z nową księgą i oby długą.
Dałabym dużo, aby ktoś na mój widok ucieszył się lub posłał ten promienny uśmiech od ucha do ucha...
"Chcę innym dać dobro oraz to szczęście nie zważając na swoje"