Nie poszłam do tej szkoły dzisaj i dobrze. Teraz siedze w studiu i czekam aż chłopacy
przyniosą MI porządnie dużą kawę, bo siedzimy tu od 7 rano.
Wszystko mnie boli, nie spałam całej nocy.
Jak to Demi mądze ujęła, dobrze, że mnie nie ma w szkole
bo pani od Anglika nie ma dziś dobrego humoru. Zrobiła im kartkówkę, także
sie cieszę, że nie poszłam do szkoły. Ale o tym ani śmie powiedzieć mamie.
**Selena**