Życie to nie tylko słodycz. To znój i trud.
I jeśli mu się poddasz, to nieważne jaki jestes twardy, przydusi Cię do gleby.
Mnie, Ciebie, każdego.
Takie jest życie. Nieważne jak mocno bijesz, ale jak dużo jesteś w stanie znieść i nadal iść do przodu.
Tak powstaje zwycięzca. Jeśli wiesz na co Cię stać, rób to, na co Cię stać.
Ale musisz być gotowy na ciosy.
I jeśli nie jestes tym, kim chcesz być, nie szukaj winy w innych. Tak robią tchórze.
Wszystko idzie w dobrą stronę :)