Otwieram oczy
Próbuję widzieć, ale jestem oślepiony
Przez białe światło
Nie pamiętam jak
Nie pamiętam czemu
Leżę tu tej nocy
Nie mogę znieść bólu
Nie mogę dziś sprawić, by odszedł
Nie, nie mogę znieść bólu
Jak mi sie to mogło przytrafić?
Popełniłem błędy
Nie mam gdzie uciec
Noc trwa
Kiedy marnieję
Mam dość tego życia
Chcę tylko krzyczeć
Jak mi sie to mogło przytrafić?
Wszyscy krzyczą
Próbuję wydobyć z siebie dźwięk
Ale nikt mnie nie słucha
Zrzucam sie z krawędzi
Wieszam sie na nitce
Chcę to zacząć od nowa
Więc staram sie trzymac
Czasów, kiedy nic nie miało znaczenia
Nie mogę wyjasnic, co sie stało
Nie mogę wymazać rzeczy, któe zrobiłem
Nie, nie mogę
Jak mi sie to mogło przytrafić?
Popełniłem błędy
Nie mam gdzie uciec
Noc trwa
Kiedy marnieję
Mam dość tego życia
Chcę tylko krzyczeć
Jak mi sie to mogło przytrafić?
Popełniłem błędy
Nie mam gdzie uciec
Noc trwa
Kiedy marnieję
Mam dość tego życia
Chcę tylko krzyczeć
Jak mi sie to mogło przytrafić?