Czasami w takie zwykłe dni, gdy mam pełno nauki i obowiązków na głowie. Myślę, czasami płaczę. Znowu myślę. Nad czym? Nie umiem wam tego przekazać w formie pięknych wierszy, poezji, muzyki, śpiewu. Nie umiem określić co czuję, jedynie ciężkie, a zarazem lekkie jak piórko łzy, które topią się na moim lodowym policzku. Potrzebuje wtulić się w kogoś. Być może jedynie w koc. Potrzebuję dystansu i zrozumienia, chwili dla siebie, którą chcę z kimś dzielić.. Mogłabym w nieskączoność, dopóki budzik nie wybił by 7:00, nie przygotowana,a jednak gotowa. Do życia. Mogłabym tak, na zwykłej kartce papieru, pisać.. mogłabym, a jednak to nie wygląda jak kartka papieru.
Inni zdjęcia: Jeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24