ebebebe. trzeba hajs zorganizować i pokupywać kolczyki i poprzekłuwać się trochę. ot co. tatuś pojechał mi po parówki. hehehue. jak nie jest totalnym palantem, to jest całkiem spoko padre. muszę jutro iść do urzędu po akt urodzenia. w ogóle na zdjęciu do dowodu wyszłam jak ziemniak. bez jaj. jak ziemniak. HELLO, I AM POTATO.
I hit the bottom and I don't even care
you say I'm going to hell but I am already there