Taki tam mój SWAG. To dopiero lans.
Kolejny photoblog. Nie wiem który. Chyba szósty. He.
Wszystkie oppuszczone. Sądze że i ten długo nie będzie prowadzony.
Zobaczy się. He.
A teraz to macie i jarajcie się moim ryjem. Ale nie za długo,
chyba nie chcecie mieć koszmarów.
No to tego.