Nie umiem spać ...
Ogarniam z nudów przeprowadzke z mojego pokoju . 1 w nocy . Żaaal. Wiem.
Muszę pozbyć się porcelanowych i szklanych aniołków
Będą mieszkały na strychu w pudełku bo wyrzucić ich nie dam.
Niektórym uleciały skrzydła , z innych zlazł kolor...Ale z ponad 10 lat mają .
Zawsze wolałam się bawić nimi niż lalkami ,
Były to dobre anioły , które pomagają ludziom,jednak nie mogą się
nikomu pokazać bo jak zostaną zdemaskowane to umrą.
Chodziły do szkoły , robiły zakupy . Były normalnymi ludzmi .
Wiem jest to śmieszne...ale dla mnie te aniołki mają szczególne znaczenie
i ciężko się z nimi rozstać , mimo tego że żaden z nich nie jest powodem
do głębszego przywiązania to sentyment jest.Paradoks.
Dzieciństwo
Podobnie z ubraniami .
Połowe rzeczy zostawiam mimo ,że do nich nie wejde ,ale sobie tłumacze ,że jak
schudne to nie bede miała w czym chodzić ...i zostają.
Te moje myślenie , a raczej marzenia haha
Chore wrażenie ,że jak sie robi porządki w pokoju , wprowadza zmiany
to robi się porządki jakby w życiu.
Jak z pokojem jest takie zamieszanie i ciężko coś wyciepać
to bez sensu brać się za życie.
O dziwo przestał mnie od niepamiętnych czasów boleć brzuch ...
chyba że faktycznie się już przyzwyczaiłam do bólu .
Zobaczymy jutro .W sumie już jest jutro ...
Ludzie mnie wkurzają .
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24