photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2010

"Widziałam ostatnią pszczołę. Wygrzewała się w skrawku słońca zachwycona tak, jakby to było toczące się nieruchomym nieboskłonem życie. Delikatne gazowe skrzydełka podźwignęła w górę i położyła na nich ociężałą głowę. A oczy miała zamknięte.
Stopy - ruchliwe zazwyczaj - obejmował bezwład i bezruch, a jednak dysząca intensywność pręgowanego futerka mówiła, że pszczoła żyje. Odpoczywała po dniu - a może po pracowitym lecie grzejąc się w umierającym słońcu jesieni. Usiadłam obok niej i cicho, nie chcąc jej spłoszyć, spytałam:
co robiłaś w życiu? miód -
mruknęła nie poruszając
skrzydłem czy dobrze jest
robić miód?
o  - dobrze
i    tylko tyle?
tylko - spojrzała na mnie zielonym
pełnym zapachu okiem wzruszyła
ramionami miód - to jest życie a teraz
chcesz odejść?
o    tak - teraz chcę stać się cząstką zielonego plastra
tańczącą odrobiną pyłu - wiecznym brzękiem
i    nie żal ci życia?
nie
moje spiżarnie są pełne ociekającego słońcem miodu - tam w środku z odrobiną zapachu i barwy
lęgną się nowe i nowe pszczoły one będą
brzęczeć umilkła
powietrze drgało   poruszane gazowymi
skrzydłami owadów"

 

+ 

Komentarze

cukierbezcukru Oj gupku, to samo mogłabym powiedziec o Tobie :< :*
PS. Nie chciałabym być owadem, ot co.
04/07/2010 20:46:11
stupidgirlx3 Świetny kadr.
03/07/2010 22:56:12