Zjebanie... jestem strasznie wkurwiony -,-
Wstałem sobie rano po 10 jak co sobotę włączyłem A$APA na cały dom i poszedłem pod prysznic ubrałem się wysuszyłem włosy i poszedłem na autobus... autobus wgl się spóźnił o jakieś 15min. ;__; przez co dojechałem do Szczecina na 13:35 a na 13:45 miałem wokalne... tramwaj przyjechał dopiero o 13:49 przez co byłem o 14:05 na zajęciach... i zostało mi tylko 25min. lekcji przez co wgl. mi nic nie szło... wyszedłem z stamtąd strasznie wkurwiony po czym pojechałem sobie do Kaskady po sweterek xdd Jak na złość nie było moich rozmiarów ;__; więc poszedłem do mc donald'a coś zjeść były takie kolejki że czekał tam jakieś 15min. ale odejść nie mogłem bo byłem strasznie głodny... po zjedzeniu poszedłem na autobus który mi uciekł... więc szybko poszedłem na pociąg którego nie było... a więc wyjściem awaryjnym było zadzwonienie do mamy która by po mnie przyjechała ale niestety telefon mi się rozładował a byłem umówiony... no i wróciłem dopiero na 19 po wszystkim i po faktach ;cc Mam już dość tego dnia niech on się lepiej kończy !
#
TO KONIEC MAM DOŚĆ ! #BANG