Walentynki
jedym chce się wymiotować, innym chce się latać..
mylnie się podchodzi do tego święta..
komercha no nie?
no tak.. ale nie z winy samego Świętego Walentego.
wszystko w tych czasach to czysta komercja
wielkie pluszowe serca, misie i taaak daaaleeej...
Ludzie zrobili ze sprawy uczuć sposób na zysk.
ale tu o symbol chodzi..
Walenty ma imieniny. i to się świętuje.
Gdyby patronem zakochanych był.. no nie wiem. jakiś Seweryn..
to obchodzilimyśmy Sewerynki.
Oczywiście..
zakochani nie potrzebują święta by o sobie pamiętać,
wyznawać sobie miłość,
być dla siebie dobrym..
Walentynki to symbol..
jeden z 365 dni, w których można powiedzieć "wiesz.. kocham Cię".
Tylko bardziej odświętny.
Więc czemu tego nie wykorzystać. ?
Tu chodzi o to, by w ten dzień nie być samemu
i uczcić imieniny Walentego.
tak jak obchodzi się Andrzejki, Katarzynki etc
z przyjacielem, przyjaciółką..
dziewczyną, chłopakiem,
nażeczoną/ nym, z żoną, z mężem..
z kimkolwiek ;) z kochaną osobą;*
a dla mojej Syluni 100 latek ;**
17 staruszko ^^
Inni zdjęcia: 1513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr acegJa nacka89cwa