lejdi?
pseudolejdi.
nie chichoczę- śmieje się głośno
obcasy? owszem.
bo lubię po porstu.
mini?- tak.
ale! w lato.
czy to nie jest nielogiczne?-
nosić skąpą mini w zimę?
no i puchate kozaki "BO ZIMNO!"
dyskoteki? jak najbardziej.
ale! nie śmieję się do kolesi typu "ej maleńka"
śmieję się- im w twarz.
fryzjer?- o tak!
ale! za którkie włosy nie rujnują mi świata.
odrosną ;)
solarium? może być..
ale! nie solarium + samoopalacz + balsam brązujący
dieta?- pfff
markowe ciuchy? - bo co? bo mają znaczek?
chłopcy?- no janse!
ale! kumple.
zero kręcenia paluszkiem we włoskach i trzepania powiekami
zabawa w mierzenie wzrokiem? - bez komentarza. hah!
no Bigos po prostu :)
żadna słodka dziunia, niniusia, landrynka, słitkotka
nie lubię, nie będę, nie chcę ;]