wczoraj dosc slodko z Oliwką <3
strasznie dziwny wczoraj byl dzien w sumie
na rano ledwo wstalam, rano czyli 10, tak
no i siedzialam z rodzicami i Oliwką do jakos 15 ze wszystkimi
i co hahahha nienormalni ogladalismy nie wazne
i super by bylo gdybym sie nie wkurwila na reszte dnia
ale mamo jestes tak zajebista ze poprawilas mi troche humor, dziekuje :*
potem pojechalam sobie z tatą i Oliwką po Marcina
no i nie wiem skonczyl mi sie net to siedzielismy wszyscy razem i ogladalismy co lecialo
+ jeszcze potem zabrali nam prad wiec super XD
tak zle sie dzisiaj czuje troche ze nie pojechalam nawet do brata i udupiona leze i sie nudze
a jutro nawet tez nie chce mi sie nic robic, chyba ze bede czytac albo pisac ;/
miłość tak trudna do opisania