nie chce mi się nic innego szukać, tag.
w sumie to choruje i odliczam dni do Polski.
na weekend trochę nauki mam i we wtorek mikołaja mamy w szkole :)
idziemy na 10 i mamy tylko basen *-*
na ckv dzisiaj rzeźbiliśmy i ogółem spoko było, dzień minął szybko.
teraz leżę, piję herbatkę i zamulam przy Bonsonie C;
może się kogoś na skype wyciągnie, no nie wiem :D
na jutro planów nie ma, jak się lepiej poczuje to może się z Pauliną gdzieś pójdzie
na dyskotekę czy coś :) idę dalej leżakować :d i zaraz załączę filma.
i cięszmy sie piątkiem. dobranoc.
Wybiec myślą na przeciw, jak dziwką na Szczecin.
Stał na moście, myślał: czas pierdolić, wszytko jak leci.