białe kwiatki, bo mam motyle w brzuchu.
Dzisiaj przez Karola:
napiłam się oleju. myślałam, że to woda.
ogoliam nogi na piankę dołosów. I teraz moje nogi są 100% push up xD!
zjadłam 2 kredki świecowe, a wyieszkę na drzwi ("uwaga zakochana dziewczyna") napisłam batonikiem.
(znowu) zrobiłam sobię (nie zupę) tylko kisiel w płaskim tależu.
kisiel został osolony
Podsumowanie:
Wszystko by bylo, ok gdyby nie to nieszczęście "miłość".
Ale i tak Cię kocham.
I uwielbiam te "motyle w brzuchu".
ale srakę po tych kredkach to będę miała 3 dni .
Ale tylko nie:
"I tak, nie spotkamy się więcej.
I taak
I taak nie będziemy się więcej już znać
I taak
I tak nasze usta już nie będą już ze sobą grać..."
<happysad-noc jak każda inna>