obudziłam się rano, po ciężko nie przespanej nocy, włączyłam komputer i właśnie przeczytałam,
że ma się odbyć koncert Biebera w moim miescie tuż za 2 dni, byłam tak oszołomiona, że musiałam,
to napisac na blogu, dostałam dużo ciekawych informacji, że Justin ma w ten dzień zaprosić fanke do
swojego autobusu i zabrać ją na tydzien wakacji, nie wiem dlaczego, ale akurat wierzyłam, że może
ja lub ktoś z moich znajomych się na to załapie. Nadszedł dzien koncertu, ubrałam się ładnie, pomalowałam
paznokcie na fioletowo, tak jak lubi Justin i poszłam wraz z moimi znajomymi, znajomi zbytnio go nie lubili
ale poszli specjalnie ze mną. Koncert trwał, był świetny, kiedy zakonczył piosenką pray, powiedział po ang.
` one person from the audience will go with me on holiday ` znaczyło to, że jedna osoba z widowni pojedzie z nim
na wakacje, pewnie chciał dodać że pełne wrażen, ale chyba to przemilczał :D Cała widownia piszczała, justin
powiedział ' you ' popatrzałam się na niego i zaczełam płakać, weszłam na scene i zaczełam krzyczeć że nie
wierze w to, ze to nie jest realne, a justin uśmiechnął się, przytulił i powiedział ' this is real ' fanki pewnie
były zezłoszczone, ze to ja akurat tam jestem a nie jedna z nich, ale to było wspaniałe uczucie. ;*
pojechałam z nim na wakacje, średnio się rozumieliśmy ale mieliśmy tłumacza, który
niektóre słowa nam tłumaczył, cały tydzien minął wręcz cudownie. To było dziwne, ale musiałam o to zapytać
justina. Zapytałam, czy jego związek z Sel jest prawdziwy i dlaczego akrat jest tutaj ze mną, on powiedział :
PL. ` kochanie, twoje oczy mówią ' bierz mnie. ' a Selena jest tutaj najmniejszym problemem. ` zadkao mnie.
Uśmiechnełam się i powiedziałam ' to spojrz w moje oczy, jak myślisz co mówią? ' a jutin odpowiedział słodko.
` twoje usta mówią, bierz moje. ` zakonczyło się to dłuuuuuuugim pocałunkiem.. <3. ach ; * i byliśmy razem.
Media wręcz huczały od plotek, a ja jestem nareszcie szczęśliwa, tak jak Justin <3.
wzieło mnie na opowiadanie. :D