Humor się poprawił :)
I wreszcie w szkole czuję się normalnie... /o ile w szkole można czuć się normalnie/ Tak żyje się lepiej. Pogodziłam się z kimś, z kim od dawna toczyłam niezłe boje... w sumie, to wszyscy zachowaliśmy się jak dzieci. Ale nie mogłam dłużej znosić głupich spojrzeń, bez żadnego nawet suchego 'cześć', nic. Czy będzie lepiej? Się zobaczy. Na pewno będzie łatwiej.
DO WisienKi & Jeanny_W_! Kochane Mooje!
Proszę mi się nie załamywać :* Ja wiem, jak jest Wam ciężko, przechodziłam to samo, nie w LO, ale w gim. Ciężko było... ale jeśli ja umiałam wygrać i iść dalej, to Wam zabraknie sił? O nie, nie! Już ja o to zadbam, żebyście walczyły, były silne i... wygrały. Życie życiem, trzeba funkcjonować. A przyjaciół... poza szkołą, ale macie! To jest ważne! 3mać mi się!!! :* :* Jak coś--> pisać do mnie :) Służę uchem :-) BĄDŹCIE DZIELNE!
'Zawsze naprzód, nigdy wtecz, życie kołem toczy się- raz jest dobrze, częściej źle...' :* Nie muszę pisać autora, Wy wiecie... ;*
---
SOBOTA.
7:24- 15:25 kierunek Szczecin.
U WIŚNI... NA URODZINACH! ;-) :D
Ściskam Wszystkich, szczególnie Jeanny_W_ & WisienKę, + IchTrojowian & moją klasę... CAŁĄ klasę.