"DŻEM (!!!) session do rana...
Tam królował blues..."
Mała impreza w Kopankach.
W naszej paczce sprzed... 11 lat!Moja siora Natalia, Sebastian- mój przyjaciel, Polak, który mieszka w Niemczech :( i ja...
Szkoda, że taki błogostan nie może trwać zawsze... te piękne chwile zaraz się ulotnią, pozostaną tylko wspomnienia i... będzie trzeba czekać kolejny rok, dwa, trzy... i wtedy znów "usiądziemy tak, jak za tamtych lat, i zadamy sobie to samo pytanie- jak tu będzie, za kilka lat?"
Bo przecież dla Sebastiana Polska wróciła własnie tu. W Kopankach. To ja nauczyłam go po części mówić po polsku. Pamiętam doskonale, jak pokazywałam mu w lesie ślimaki, mrówki, paliliśmy ognisko...
SEBASTIAN- TO JEST TEŻ TWÓJ DOM!
Świetnie było...
%%% zrobiły swoje, ale... mimo wszystko...
Sebastian ma cudowne oczy.Był... moją pierwszą miłością! :)
Właśnie... KOPANKI. Tu wszystko się zaczęło...
Pozdrowienia dla wszystkich! :*
Koncert w Gdańsku- pozostało dni: 7 !
PS Proszę, trzymjacie kciuki za moją Anię... Anię W.
Biedna męczy się :( Mam nadzieję, że niebawem zdrowie wróci! :*
3 maj się Kochana!