niedziela/poniedziałek

*

I WILL FOUND TRUE FRIEND 

*

Nie ma to jak przeleżeć całą niedzielę na tyłku, oglądając Meridę, i drugą część Zmierzchu. A dzisiaj? Zamierzam dooglądać New Moon. Kocham te filmy, na prawdę.Lub zabiorę się na za którąś  z książek Biebera (<3). Normalnie chodzę taka jestem wkurzona, rozwaliłabym  każdego kto mi stanie na drodze. Każdego. Więc mamo, błagam wyjdź z pokoju. Potrzebuję sie wygadać, yop. 

Tyle fimików na instagramie, tyle wygrać. A co filmu z Merdią, to tę dziewczynę rozumiem stu procentowo. Nie ma to jak nie pójść do szkoły i użalać się  nad właśnym życiem, dość egoistycznie..bywa.

*

"Jestem smutna. Kiedy Justin nazwał tamtą dziewczynę jego 'największą fanką' chciałam zwinąć się w kulkę i umrzeć. Wybacz, że nie mogę cię spotkać. Przepraszam, że nie mam wystarczająco pieniędzy, by kupić twoje towary czy inne rzeczy. Przepraszam, że nie mogę pozwolić sobie na m&g. Przepraszam, że nie mogę podróźować po świecie, gdzie ty jesteś. Przepraszam ze siedzę przed tym  komputerem, harując, by w końcu ludzie zaczęli cie szanować. Przepraszam, że nie jestem dla Ciebie perfekcyjna, ale tamta dziewczyna NIE JEST twoją największą fanką, ponieważ jestem pewna, że jest tutaj o wiele więcej osób, które robią wszystko, co potrafią, by cię wesprzeć, ale nie mogą zostać zauważone, ponieważ nie mieszkają w LA"