Zaniedbałam. Przyznaję. Pszepraszam.
No to ten tego dziś przyjemnie całkiem.
Z filozofią myk myk się rozprawiłam.
Z dzieckaczkami się pobawiłam.
(Po raz kolejny dochodzę do wniosku,
że chcę i muszę pracować z dziećmi, ewentualnie z młodzieżą.)
Innej ścieżki kariery w tym świecie jakoś dla siebie nie widzę.
Także teraz taki mały słodki opiedraling ^^
Od wtorku obóz.
Po powrocie mam zamiar małymi kroczkami ,
ale taki napraaaawdę tycimi
zacząć szykować najcięższy asortyment
na Kampanię Wrześniową.
No coż powinęła mi się noga,
ale się z tego powodu przecież nie powieszę, no ! :)
Także tego.
3mta się ludki ,no :D
'Nie przegrywa ten kto upada,
tylko ten kto się nie podnosi.'