bez spojrzenia przeszedłeś obok. w milczeniu. dzieliło nas tak mało, jednak żadne z nas nie postanowiło postawić kolejnego kroku. ważnego kroku. po kilku miesiącach zaczęłam tracić nadzieje na cokolwiek. cisza była zbyt głośna i zbyt bolesna, żebym dalej mogla z nią żyć. to wszystko było cholernie trudne. jeszcze tak niedawno byliśmy dla siebie wszystkim, a teraz przechodzisz w MILCZENIU.
bez spojrzenia.
bez jakichkolwiek uczuć.
zrobiłabym na prawdę dużo, aby te czasy powróciły. ale nie wiem czy jeszcze warto marnować kolejne dni, tygodnie, miesiące. wolałabym słyszeć krzyki, krzyki tysiaca ludzi, niz dalej tkwic w tym jednym punkcie i nasłuchiwać czegokolwiek w CISZY. cisza jest zbyt bolesna.
Inni zdjęcia: Ławki wymieniono. ezekh114Gimnastyka wodna bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24