jejj jak ja uwielbiam to uczucie ze jednak mam entuzjazm i ze czuje ze moge wszystko..znów uwierzylam ze to wszystko czym sie przejmuje jest nie wazne liczy sie tylko to co kocham..!Gdy wchodze na trening staram sie wszystkie problemy zostawiac na zewnątrz i zostaje tylko ja sama z soba ja ta ktora kocha to co robi ktora pragnie byc coraz lepsza ktora prAGNIE SIE ROZWIJAC I OSIAGNAC SZCZYT SWOICH MOZLIWOSCI...