Nie ma to jak gdzieś po 20 Kaczka dzwoni do Oli na Darii zawołanie i Daria miała gadać, no ale troche gadała, ale więcej się śmiała i ochrzaniała Olę aby nie mazała jakiegoś samochodu.
- Dobra idę grać. - kaczka.
- No i czemu mi to robisz? - ja.
- hahahahahahhahahahhaahha - Ola.
OLU DZIĘKUJĘ że Cię mam.
Jesteś niemal całym moim życiem<3 (nie licząc jeszcze paru osób)
I świetnie się stoi z Tobą w Wigilię po 20 na (już) NASZYM osiedlu i ogólnie to wszędzie jest z Tobą najlepiej ale u mnie nas na osiedlu najbardziej najlepiej. I Ci kolesie to oni to nie zboki, bo mają garnitury. <lol>
-
A tak ogólnie to życze wszystkim wszystkiego najgorszego i aby ten rok był jeszcze gorszy niż ten co teraz jest. A ten jest słaby. ;)
marg. Ta boska Daria to ja jakby ktoś nie skumał.
marg2. Nie pytajcie czemu jestem taka miła, jakoś tak was nie lubię (;
marg3. I nie pisz mi lepiej, że mnie nie poznajesz, bo wyglądam tak samo tylko zachowanie mam trochę inne. (;
marg4. A Ty pierdol się, bo inaczej ja Ci zapierdole.