Ogólnie to jest git ananas. xD
Po mieście z Józefiną, kościele, późniejszą rozmową z Bartoszem normalnie się wpieniłam. ;d
Więc napisze, że macie DAĆ MI SPOKÓJ, bo jestem taka szczęśliwa. ;d
Chociaż zaraz to szczęście zniknie, jak będzie musiała znowu uczyć sie na tą przyrode nędzną. xD
Ale jest git majonez;d
A Wy wszyscy to macie bardzo spoko, bo jesteście łyse pały;d
nie no bajer monahium ;d
'Nie ma gorzej, tylko lepiej!'
A teraz lece sie uczyć bo zanim mi sie do tego rozładowanego mózgu nawali to chyba z 3 godziny muszę siedzieć;d;d