A więc miałam napisać o szczęściu? nie będę ukrywać iż jest to dla mnie małe wyzwanie, ponieważ trudno mi pisać o czymś czego nie czuje, poprawka ! czego aktualnie nie czuje, bo przecież miewałam w swoim życiu szczęśliwe momenty. Chwile w ktorych usiadłam i pomyślałam sobie '' cholera, jak ja kocham życie!'' i gdy patrzyłam na smutne twarze ludzi, ludzi w przeciwieństwie do mnie nie szczęśliwych, nie rozumiałam dlaczego mają smutek w oczach zamiast szczęścia. Myślałam '' co z nimi nie tak?! przecież życie jest piękne...'' Mówiłam tak bo tzw '' ŻYCIE'' zesłało na mnie troche szczęścia. a ja głupia / naiwna uwierzyłam, że już zawsze tak będzie, że juz codziennie będę budzic i zasypiać z uśmiechem na twarzy, że będę szczęśliwa. kiedyś gdy byłam mała, byłam szczęśliwa...uszczęśliwiało mnie byle co, uszczęśliwiała mnie lalka której po tygodniu zgoliłam włosy i oderwałam głowe bo byłam ciekawa co ma w środku; P i wtedy mała Sylwia doznawała rozczarowania bo okazywało się, ze lalka ma pusty brzuch, ogarniał mnie nie pokój bo bałam się, że lalka jest głodna i wtedy wrzucałam jej do środka jedzenie, wkręcałam łysą głowe i byłam szczęśliwa myśląc, że zrobiłam dobry uczynek dokarmiając laleczkie XD jedyne co było wstanie mnie wtedy posmucic to jak znalazłam w kuchennej półce zmasakrowane ciało mojego ' kena' którego poszukiwałam dwa tygodnie, mój brat go tak urządził...; ( XD Byłam dzieckiem, byłam szczęśliwa, ponieważ problemy itd dla mnie nie istniały. dzieciństwo niestety szybko się konczy. przestałam byc dzieckiem, lalki wrzuciłam do kartonu i wyniosłam do piwnicy, zaczełam poznawac takie uczucia jak ; smutek, nieszczeście, rozczarowanie, tzw '' zakochanie'' , '' miłość'', no i wkoncu '' złamane serce...'' zrozumiałam, że zycie nie jest takie piękne, cudowne, idealne... ktos mi kiedys powiedział, że brakuje mi radości, hmm ja bym to nazwała inaczej...powiem tak ; kto mnie zna, ten wie, ze wystarczy jedno słowo, zeby mnie zranic, byle jaki nawet malenki problem, zebym sie załamała. jestem poprostu bardzo wrażliwa, wszystkim sie przejmuje, nie potrafie mieć wszystkiego poprostu w ' d.u.p.i.e' . wystarczy, ze ktos jest smutny to ja tez jestem, wiele osób uwaza mnie za osobe pozbawioną uczuc, która ma gdzies innych...która nie potrafi się śmiac, ale równiez nie potrafi płakac...a ja poprostu ukrywam swoje uczucia.mało kto wie jaka ja naprawde jestem. nie wiem moze nie daje się poznac, a moze to Wy poprostu nie potrafice mnie ' rozgryzc'. osoba która to powiedziała widocznie mnie nie zna, nie zdązyła mnie poznać. twierdzi, ze nie posiadam radości, ze nie jestem szczęśliwa, a nie wiedziała, ze to ona mnie uszczęśliwia? nie wiedziała bo pewnie ja tego nie okazywałam... więc mówie ten kto mnie zna, ten wie, ze potrafie się śmiach, potrafie być szczesliwa, potrafie płakac...płakać z radości ; ) więc podsumowując tą notke ; szczęście są to chwile, w których kochamy życie i mamy ochote uściskac kazdą napotkanią na drodze osobe, każdą nawet tą której nie dazymy szczególną sympatią. więc jak ktos patrząc na moją smutną twarz myśląc sobie, że brakuje mi radości, niech przypomni sobie te słowa...' w zyciu piękne są tylko chwile...' dzisiaj widzi mnie smutną, jutro moze zobaczyć szczęśliwą. bo ' w zyciu piękne są tylko chwile, dlatego czasem warto zyc...' ; )
Bądzcie zawsze sobą ! nie zmieniajcie się dla otoczenia, dla chłopaka ' dziewczyny tylko po to, zeby ktos Was zaakceptował...
'' trefne karty rozda los i przegrasz partie z nim PAMIĘTAJ życie toczy się dalej...;) ''
tą przegrałes następną wygrasz. ; )
z dedykacją dla Ciebie ' Fresitka' ; ) pozdrawiam.
Inni zdjęcia: Cuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24