dwa pojemniki.
jedno - zamykana na klucz kasetka,
drugie - zwykłe pudełko po butach.
w pierwszym trzymam schowane dzieciństwo, to, co niesie w sobie okruchy przeszłości, kiedy największym problemem było to, że następnego dnia mam sprawdzian, albo nie wiem, z kim pójdę się bawić. trzymam tam również wszystkie listy, które odebrałem, zarówno dzięki Poczcie Polskiej, jak i osobiście. lubię czasami zajrzeć do środka, żeby znów poczuć się jak wtedy. jak ten zwariowany, introwertyczny, wstydliwy chłopiec, który nie ma pojęcia, co robić w życiu.
a drugie pudełko, stosunkowo niedawno z powrotem odkryłem jego obecność. było schowane głęboko, prawie jakby było zakopane na wieki, chowając wszystkie wspomnienia związane z . do niego już tak chętnie nie zaglądam, mimo tego, że kusi jak słodkie jabłko z Edenu, jak pierwszy pocałunek, jak pierwsza miłość.
dlaczego akurat teraz otworzyłem oba? dlaczego posypuję rany pierdoloną solą?
widzieć Cię w snach, kiedy czuję, że muszę bronić Cię przed światem, taką kruchą i przestraszoną, da się jeszcze przeżyć. Twoje podobizny odbijające się na pikselach monitora od czasu do czasu również podnoszą prędkość bicia serca, ale dalej mogę to znieść. ale nie mogę znieść widoku w prawdziwym świecie. snując się jak w narkotycznym transie dzień po dniu, ledwo odróżniając dzień od nocy, wyrywasz mnie z marazmu jednym spojrzeniem, unikając potem mojego wzroku, mam ochotę rzygać krwią.
tak bardzo chciałbym zniknąć.
Twój duch dalej mnie nawiedza. duch osoby żyjącej, jaka ironia. z każdym dniem mam wrażenie. że kosztem swojej zranionej duszy przeklnęłaś mnie, skazując na to, co właśnie przechodzę.
co do ostatniej odskoczni od realnośći - definitywnie umarła, o wiele szybciej, niż się zaczęła. jakoś nie żałuję. tak po prostu musi być.
Salad Fingers, Nocturnal Depression, Hungry Lucy, Khai z Krainy Khem, wieczorne spacery, nostalgia. okazyjnie alternatywne stany rzeczywistości. boże, jakie to żałosne.
Inni zdjęcia: Obiecująco. ezekh114dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700