Kolejny chujowy dzień . Laptop się zjebał ... wszystko się zjebało ale cóż. Dużo nauki ;/ chce już weekend. spokój mieć od wsyzstkiego ,chwilę ciszy.
ból już nie sprawia mi przyjemności,przesunęłam granicę, tak ?trzeba iść dalej.To jest decydujący moment, chcemy przejść przez śmierć bezboleśnie i godnie.Ja marzę ,żeby opróżnić całe opakowanie tabletek , napić się alkoholu trochę i zasnąć.